Zespół udaje się do San Diego w Kalifornii, gdzie w ciągu pięciu dni popełniono trzy morderstwa. Niepowiązane ze sobą ofiary były wszystkie brunetkami i studentkami college’u (różnych instytucji). Studiowały nauczanie bądź inne aspekty opieki nad dziećmi i zamordowano je we własnych domach, znajdujących się poza uniwersyteckim kampusem. Każde kolejne zabójstwo wskutek wielokrotnie zadanych ran kłutych było coraz bardziej brutalne. Z powodu nieprzewidywalnego rozkładu dnia ofiar, zespół zdaje sobie sprawę, iż młode kobiety były namierzane i śledzone.