Ina Benita przyszła na świat w Kijowie, a do Polski przyjechała z rodziną w 1920 roku. W Paryżu ukończyła Sacre Coeur, w Warszawie Kursy Wokalno-Dramatyczne H.J. Hryniewieckiej. W sierpniu 1931 roku zaangażowano ją do zespołu teatrzyku "Nowy Ananas". Rok później zadebiutowała na ekranie główną rolą młodej dziedziczki Reni w "Puszczy" Ryszarda Biske. Specjalizowała się w rolach kobiet, które kuszą i niepokoją mężczyzn, była czołową "kobietą fatalną" polskiego kina lat trzydziestych. W "Przybłędzie" Jana Nowiny-Przybylskiego zagrała taką postać w wydaniu wiejskim, ale wkrótce posypały się role "złych dziewcząt", często zepsutych luksusem i powodzeniem. Taka była w swoich najlepszych rolach: jako niepokojąca piękność Anna w "Ludziach Wisły" Aleksandra Forda i przewrotna Irena z "Czarnych diamentów" Jerzego Gabryelskiego. Pojawiała się w komediach, które nieco łagodziły demoniczne rysy jej bohaterek. To w granej przez nią Hance kochał się Eugeniusz Bodo w przebierankowym "Jaśnie Panie Szoferze" Mieczysława Krawicza. Kiedy wybuchła II wojna światowa, wyjechała wraz z mężem, Stanisławem Lipińskim, do Lwowa, z którego sama szybko wróciła do Warszawy. Otrzymała od Mieczysławy Ćwiklińskiej propozycję pracy jako kelnerka w restauracji "U Aktorek", ale odmówiła. Występowała w teatrach jawnych: "Komedia", "Miniatury" i "Niebieski Motyl". Ze względu na jej żydowskie pochodzenie, ona i austriacki oficer Wehrmachtu, z którym była w związku, zostali oskarżeni o Rassenschande (zhańbienie rasy). Została uwięziona na Pawiaku, gdzie 7 kwietnia 1944 roku urodziła Tadeusza Michała, syna ze związku z Hansem Georgiem Paschem, Niemcem wspierającym polskie państwo podziemne. Benita została zwolniona z Pawiaka 31 lipca.